Marki i mikrobloging

28.11.2009

Obecność marek na mikroblogach jest podobna do ich obecności w każdym nowym kącie naszego świata, realnego i nie. Tak się złożyło, że – odkąd odkryliśmy już wszystkie lądy i nanieśliśmy na nasze mapy – nieznaną ziemią stał się Internet. Jednak podobna nie oznacza ta sama – zdobywcy w różnych zakątkach nowego świata muszą postępować nieco inaczej, by zjednać sobie miejscowych. (więcej)


Nasze prywatne bzdury

18.08.2009

Badania wskazują, że większość wpisów na serwisie mikroblogingowym Twitter to bezsensowne bzdury. Niewiele jest wpisów wartościowych czy sensownych rozmów pomiędzy jego użytkownikami. (więcej)


Nieznane serwisy społecznościowe

28.07.2009

Jak wynika z badań z maja 2009 roku D-Link Technology Trend, zagraniczne portale społecznościowe – Facebook, Bebo czy MySpace ciągle nie mogą przebić się do świadomości polskich użytkowników Internetu. (więcej)


To czego tam nie ma

29.10.2008

Powodami powstania rozszerzeń są zwykle – brak i inwencja. Inwencja wcale nie oznaczać musi pojawienia się braku, możesz być o krok naprzód…

Blip, serwis mikroblogingowy Marcina Jagodzińskiego ma wiele zalet, o których nie mogli marzyć kiedyś użytkownicy IRC, ICQ czy blogów. Ale metafora zatłoczonego pokoju, którą wiadomo komu przypisać, oznacza też niesamowity hałas. Pojawiły się tagi, pojawili się nowi użytkownicy. Zatłoczone i hałaśliwe miejsce, prawie jak rozwijająca się (bardzo) dynamicznie firma.

W takich miejscach każdemu przydałaby się… sekretarka. Mówiąca nam po paru dniach co się wydarzyło dotyczącego po prostu niego, pokazująca tylko wypowiedzi – do niego i o nim. Filtr.

„Czasami z setek blipowych wiadomości chcemy wyłowić tylko te skierowane bezpośrednio do nas. Blipowe archiwum działa bardzo różnie…” – stwierdza Tomasz Topa, twórca rozszerzenia. „Na Blipie od dawna pojawiały się głosy osób, którym brakowało takiej funkcjonalności”. Tomasz sam korzysta ze swojego programu, filtrując krążące po Blipie wiadomości, które dziś liczone są już w milionach.

Można nie wierzyć twórcy, każdy chwali swoje dziecko, ale… Serwis Goldenline: „Wygląda na to, że Tomek Topa zrobił naprawdę użyteczny i lubiany dodatek – godnego następcę ^Szpiega :)” stwierdza Adam Klimowski.

Jeśli brakuje nam czegoś, tworzymy to. Oczywiście, nie bez pomocy od samych twórców Blipa, udostępniających API, możliwość dodania tego, czego tam nie ma. Co chcą inni. Albo po prostu… czego my chcemy.

Oczywiście mini-wywiad z twórcą rozszerzenia przeprowadzony został na Blipie :-)


Więcej prywatności na Blip.pl

23.06.2008

W serwisie mikroblogingowym Blip.pl wprowadzone zostały prywatne wiadomości. Jest to niejako odpowiedź na krytykę ze strony między innymi serwisu Vagla.pl, że poprzednia koncepcja wiadomości zostawia za mało prywatności użytkownikom blipów.

W kokpicie blipa przy tworzeniu nowej wiadomości można po tej zmianie wysłać wiadomość jak dotychczas; nazywana jest wtedy publiczną; albo (po uaktywnieniu przycisku z kłódką) wysłać ją jako prywatną. Wiadomość prywatna nie będzie widziana przez osoby odwiedzające dany kokpit ani przez żadne inne usługi korzystające z API udostępnianie przez Blip.pl.

Wprowadzenie nowej funkcjonalności spotkało sę ze sporym zainteresowaniem użytkowników Blip.pl.

Czy jest to odejście od początkowej koncepcji Blip.pl, że jest on miejscem zupełnie publicznym, gdzie wszystkie rozmowy mogą być dostępne dla wszystkich? Czy raczej jest to przejaw dojrzałości i rozwoju serwisu, który po roku od oficjalnego uruchomienia zyskał wielu użytkowników mających różne potrzeby?

Nowa funkcjonalność w oczywisty sposób dubluje funkcjonalność komunikatorów internetowych. Wydaje się być skierowana do osób, które nie znają numerów kont komunikatorów tych, do których zamierzają napisać coś bardziej osobistego. A może – po prostu w danej chwili nie mają dostępu do swego komunikatora czy konta poczty elektronicznej?